piątek, 5 października 2012

Szczoteczka elektryczna Oral-b Triumph Professional Care 5000

Szczoteczkę Oral-b Triumph Professional Care 5000 otrzymałam do testów drogą konkursu, w którym musiałam uzasadnić dlaczego to właśnie ja byłabym najlepszą testerką.

Szczoteczka składa się z: rączki, wymiennych główek, ładowarki indukcyjnej, która jest jednocześnie podstawką, ekraniku Smart Guide oraz podróżnego etui.

Szczoteczka ma 4 tryby czyszczenia naszych ząbków, które w łatwy sposób możemy zmieniać przyciskiem znajdującym się na rękojeści. W momencie włączenie szczoteczki włącza się ekranik Smart Guide, na którym pokazuje się czas czyszczenia zębów, jak i kółko podzielone na cztery segmenty. Każdy z tych segmentów odpowiada partii zębów i zmienia swoje zaznaczenie po 30 sekundach, dodatkowo szczoteczka zmienia na chwilkę tryb drżenia informując nas, że minęło 30 sekund. O co chodzi z tymi partiami opisane i zilustrowane jest bardzo dokładnie w instrukcji obsługi. Po upływie 2 minut w kółeczku pojawia się uśmiechnięta buźka, która daje nam sygnał, że wykonaliśmy swoje zadanie do końca :) Smart Guide ostrzega nas, gdy zbyt mocno dociskamy szczoteczką do zębów, wtedy pokazuje się taki znaczek:
Gdy nie myjemy zębów Smat Guide służy jako zegar. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że zegar ten się śpieszy ok 5 minut na pół roku. Ekanik ten możemy przymocować na ścianie, lub postawić na płaskiej powierzchni. Jest on odporny na wilgoć jaka panuje w łazience dzięki uszczelce w klapce wymiany baterii.

Na rączce szczoteczki mamy wskaźnik naładowania baterii. W pełni naładowany akumulatorek wystarczy nam spokojnie na tydzień mycia zębów 2 razy dziennie po 2 minuty. U mnie szczoteczka stoi cały czas na ładowarce, nie jest to błędem jakby ktoś się zastanawiał :)

Podsumowując, używam tej szczoteczki już ponad rok, działa i wygląda tak jak na początku. Plastiki nie żółkną, z gumą wyściełającą rączkę również nie dzieje się nic niepożądanego. Używam tej szczoteczki z końcówkami FlossAction, które wyglądają tak:





Koszt takiej końcówki to ok 12 zł (na Allegro), jednak należy uważać na podróbki, które można łatwo odróżnić (nie mają nabitego numeru seryjnego, o który zawsze warto spytać sprzedawcy). Końcówka starcza na ok. 3 miesiące używania, a o jej zużyciu informuje nas blaknięcie niebieskich włókien Indicator. Koszt takiej końcówki jest porównywalny z wymianą na średniej jakości szczoteczkę, a korzyści mamy o wiele większe... ruchome "szpatułki" pomiędzy włóknami (za obrazku kolor żółty) powodują czyszczenie przestrzeni międzyzębowych. Oczywiście końcówki pasujące do tego modelu są różne, od wybielających (które są raczej ściemą), aż po delikatnie działające na zęby i dziąsła.

Na temat tej szczoteczki można by było napisać poemat, dlatego ja skupiłam się tylko na najbardziej istotnych cechach.

Ta szczoteczka zrewolucjonizowała higienę mojej jamy ustnej i nawet jak się zepsuje to bez wahania kupię nową, bo żadna szczoteczka manualna nie daje takiej czystości i takiego uczucia komfortu jak Oral-b Triumph Professional Care 5000. Moja ocena to 10 na dziesięciostopniowej skali.

A na mojej łazienkowej półce prezentuje się tak...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz